Dzień Skupienia 2015
Wielkopostny dzień skupienia
„...i odnów we mnie moc ducha”
W sobotę 28 II 2015 r. ks. dr Piotr Karpiński zorganizował w kościele p.w. Matki Bożej Różańcowej w Kamiennej Górze wielkopostny dzień skupienia dla wszystkich parafialnych grup modlitewnych. Rozpoczął się on Eucharystią, w której uczestniczyli członkowie Apostolstwa Modlitwy, Arcybractwa Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz Żywego Różańca. W homilii ks. Piotr skupił się na interpretacji słów Psalmu 51 „Stwórz o Boże we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha” – w odniesieniu do naszego codziennego życia. Podkreślił, że prawie 100 dni w roku (od Środy Popielcowej do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego) poświęconych jest na rozważanie misterium Paschy Jezusa Chrystusa; jej centrum stanowi męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, które zostało poprzedzone wielkoczwartkową Eucharystią. W ciągu roku „czas Boży” – w odróżnieniu od czasu chronologicznego- ciągle oscyluje wokół tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa; natomiast czas nawrócenia to nie jest czas „na potem”, bo na razie „jesteśmy zajęci sobą, nie mamy czasu”...albo czujemy się „bezgrzeszni”.
Jeżeli serca będą „zagracone” naszymi przyzwyczajeniami, sposobami postępowania, nawykami, praktykami religijnymi „nie do ruszenia”... jeżeli będziemy Pana Boga „warunkować”, to nie damy Mu możliwości stworzenia w nas serca czystego. Zdarza się, że podczas modlitwy (która jest tylko odmawianiem formułek, „koncertem życzeń” lub monologiem) Pan Bóg nie jest przez nas dopuszczony do tego, aby mógł nam coś powiedzieć; nasze życie próbujemy zmienić i „okrasić” ilością/wielością praktyk religijnych.
Serce czyste to serce gotowe -bez szemrania, bez osądu, bez interpretacji...- przyjąć to, co Pan Bóg daje; to serce wolne ode mnie samego ale otwarte na Boga. Jeżeli nie ma w nas pragnienia, by mieć serce czyste, w którym może działać Bóg, to taką postawą możemy tylko potwierdzać prawdziwość powiedzenia „świat nic nie stracił a Kościół, wspólnota, rodzina... nic nie zyskali”. Czas Wielkiego Postu, ten Dzień Skupienia... i każdy dzień naszego życia jest okazją do nawrócenia...i do stawiania sobie pytania: Czy i kto tak naprawdę „zyskuje” na moich praktykach religijnych, modlitewnych? Czy daję Bogu przyzwolenie na to, aby odnowił we mnie moc ducha?
Przeszkodą w nawróceniu bywa też nasze poczucie bezgrzeszności („przecież nic złego nie robię”) lub odkładanie go na później („na razie nie mam czasu -jeszcze zdążę”). Nawrócenie jest to pozwolenie, aby Pan Bóg mnie zmieniał W TYM CZASIE, w którym aktualnie jestem (w zajęciach, chorobie, nieporozumieniach...), bo mam być człowiekiem szczęśliwym w tych okolicznościach, w których Bóg mnie umieścił (w TEJ rodzinie, w TEJ pracy, w TYM środowisku...)
W tych „niedogodnych” warunkach swojego życia powinniśmy żyć i zmieniać się, nawracać - z Bogiem i dla Niego- aby być zbawionym. Siły do nawrócenia daje nam Eucharystia; jest to czas, gdy możemy pozwolić Bogu, aby stwarzał w nas serce czyste. W Eucharystii możemy dzielić udręki naszego życia z Jezusem, który – jak chleb- bierze je w Swoje ręce, błogosławi i dokonuje przełamania. W niej też Jezus bezwzględnie nam przebacza – „jest po naszej stronie”- i daje nam dyspozycyjność do przebaczenia naszym winowajcom- czego wyrazem jest kielich przymierza; „pijąc kielich świętego upojenia” jesteśmy zdolni robić w codzienności rzeczy, których nie bylibyśmy w stanie uczynić bez Eucharystii.
Drugą częścią Dnia Skupienia była adoracja Najświętszego Sakramentu, w czasie której każdy mógł w ciszy -„sam na sam” z Panem- rozważyć treści zasiane w sercach przez ks. Piotra podczas homilii. Uzupełnieniem spotkania była konferencja w salce na plebanii, podczas której ks. Piotr - opiekun grup modlitewnych w parafii- zwrócił uwagę na modlitwę odpowiedzialności; jest nią codzienny wieczorny rachunek sumienia, podczas którego przywołujemy, „sprawdzamy” swoją odpowiedzialność za relację z Bogiem w ciągu minionego dnia. Zazwyczaj zdarza się, że w ciągu dnia Panu Bogu poświęcamy jakiś określony, wyznaczony czas modlitwy...a potem „jesteśmy wolni od Boga” -nie mamy świadomości Jego obecności w naszej codzienności – i nią nie żyjemy. Mamy być święci w codzienności i spotykać się z Bogiem we wszystkich sytuacjach każdego dnia. Nie powinniśmy być inni w kościele, a inni w domu czy w pracy; jedynie po Eucharystii powinniśmy być CI SAMI lecz NIE TACY SAMI.
Modlitwa odpowiedzialności (codzienny rachunek sumienia) to wysiłek głowy i serca, który ma pokazać nasze godziny wypracowane na poszukiwaniu Boga w codzienności. Można ją „zamknąć” w trzech pytaniach: Czy w ciągu dnia dostrzegałem działanie Boga w swoim życiu? Czy wykorzystałem do czynienia dobra to, co Bóg mi daje? Jakie dobro zaniechałem - czyli jakie uczyniłem zło? Stawianie sobie takich pytań „wymusza” na nas, aby w ciągu dnia myśleć, gdzie w tej chwili jest nasze serce, które powinno być przy Panu Bogu.
Ten kolejny dzień skupienia dla wszystkich parafialnych grup modlitewnych- tak bardzo bogaty w treści – ani przez moment nie był nużący; ks. Piotr w charakterystyczny dla siebie sposób- prosto, jasno i dosadnie oraz ze stosowną dozą humoru- przypomniał i przekazał nam ważne dla życia duchowego i wspólnotowego (rodzinnego i parafialnego) elementy i zasady, na których powinno opierać się relacje z Bogiem i bliźnimi.
Za czas nam poświęcony, wspólną modlitwę oraz dzielenie się bogactwem serca, mądrością umysłu i życia opartego na miłości Pana Boga i bliźniego- z głębi serca składamy ks. Piotrowi wyrazy wdzięczności i pamięci w modlitwie.
W imieniu wszystkich uczestników spotkania-
Brygida (Animator AM)